Rachunki za gaz.
Od dłuższego czasu przy sprzyjającej zimowej aurze za oknami czytam sporo na temat zużycia gazu w naszych pięknych domkach.
Nasz jest ogrzewany wyłącznie gazem ziemnym i okazjonalnie kominkiem (jeszcze nie używaliśmy od czasu zamieszkania). Pierwszy rachunek, chociaż nastawiliśmy się na większy wydatek to ten troszkę nas przybił ... w terminie od 08.12.2012 do 16.01.2013 wyniósł 1506,66 zł. Zużyliśmy tylko/aż 734 m tego drogocennego paliwa. Wprawdzie osuszaliśmy budynek i prace szły pełną parą - bo tak nam się chciało zamieszkać - i piec osiągał dosyć wysokie temperatury, nie mieliśmy też zamontowanych drzwi wewnętrznych, więc mamy naprawdę wielką nadzieję, że następny rachunek będzie zdecydowanie mniejszy. Pocieszające jest też to, że bliżej już do wiosny niż do mrozów.
Temperatura obecnie na piecu w dzień wynosi 22-22,5, w nocy 21 - może to i mało ale nam jest ciepło i dobrze się czujemy w takiej temperaturze.
A oto nasz kociołek.
Pozdrawiam wszystkich gorąco i życzę małych rachunków za ciepełko w domu.